Od 2018 roku z inicjatywy nauczyciela historii i wiedzy o społeczeństwie – pana Janusza Klemensa - działa w VII LO w Gdańsku Teatr Ambasador. Widzowie mieli już okazję obejrzeć dwie, naprawdę udane, premiery naszego teatru: „Ambasadora” Sławomira Mrożka oraz „Zbrodnię i karę” Fiodora Dostojewskiego. Teraz (czyli w nowym roku szkolnym 2020/2021) przyszedł czas na lżejszy repertuar - rozpoczęły się przygotowania do wystawienia „Teorii Einsteina” , komedii Antoniego Cwojdzińskiego.
Jak pracujemy nad spektaklem?
- Zaczynamy od ... ćwiczeń na dykcyjnych…, bo jak mówią klasycy - aktor mówiący niewyraźnie jest w stanie rozłożyć każdy, najbardziej dopracowany spektakl.
Na „rozgrzewkę” recytujemy więc na próbie taką oto rymowankę:
Żaba warzy żuru gar,
a pod garem drżący żar.
Żur wrze w garze,
gar na żarze,
to się skończy na pożarze!
Aż żółw zrzęda rzecze szczerze:
-Niech się żaba żaru strzeże!
Smaży żaba smardzów wór,
w garze wrze gorący żur.
Żółwik żabę żerdzią żga:
-Niechże żaba żuru da!
- Później następują próby czytane. Spotykamy się z całym zespołem i analizujemy tekst, czytając go wielokrotnie.
- Z czasem zaczynamy zwracać uwagę na każdą kropkę, przecinek, wykrzyknik. To bardzo ważne, aby zrozumieć tekst oraz dobrze go interpretować.
- Każdy z nas zaczyna stopniowo tworzy wizerunek psychologiczny postaci, poznaje ją
i buduję z nią relację. - Kolejnym krokiem jest budowanie relacji w zespole. Wspólna gra wymaga zgrania zespołu i dobrego porozumienia.
- Lecz nie tylko nasza gra tworzy spójną całość. Ważnym elementem jest także muzyka. Pozwala ona zbudować nastrój i dopełnia całość.
- Próba po próbie i przechodzimy na scenę. Tu należy nauczyć się ruchu scenicznego…
- A na koniec musimy wszystko razem zgrać i pamiętać o wcześniejszych krokach.
- W trakcie prób należy zająć się również plakatami, ulotkami.
- Pamiętamy również o strojach dla aktorów, to dzięki nim możemy przenieść się w świat przedstawiony w sztuce.
- Nad całą pracą i przygotowaniami czuwa nasz opiekun i założyciel Teatru Ambasador, pan Janusz Klemens.
Podczas przygotowywania spektaklu „Zbrodnia i kara” nasze ćwiczenia na dykcję i pierwsze czytanie scenariusza odbyło się na Białorusi, dokąd pojechaliśmy w ramach wymiany młodzieży ze Społeczną Szkołą Polską im. Tadeusza Reytana. Tam również „znaleźliśmy” Maszę - sceniczną Polunię, czyli siostrę scenicznej Soni. Odwiedziliśmy po drodze Łomżę, gdzie poznaliśmy młodzież, która pod opieką pani Magdaleny Szyszko tworzy tzw. czarny teatr - Teatr Maskarnia. Czarny teatr to widowisko, które rozgrywa się na ciemnej scenie, z czarnymi kurtynami oraz przy odpowiednim oświetleniu. Wszystkie te elementy tworzą magiczną grę cieni. Zachwyceni tą formą teatralną, postanowiliśmy połączyć nasze siły z zespołem z Łomży, co dało niezwykły efekt artystyczny. Na Białorusi, w Baranowiczach, w Społecznej Szkole Polskiej im. Reytana, poznaliśmy młodzież śpiewającą w chórze. Swoim występem zainspirowali nas do włączenia XII-wiecznej pieśni białoruskiej w ich wykonaniu do naszego spektaklu.
Po powrocie do Polski zaczęliśmy intensywne próby nad spektaklem „Zbrodnia
i kara”. Było to wiele godzin ciężkiej pracy.
Gdy wszystko wydawało się dopracowane, niespodziewanie nastąpił kryzys... Osoba występująca w jednej z głównych ról - sędziego śledczego - zrezygnowała z roli!. Sytuację uratowała sceniczna Sonia, która postanowiła wcielić się w rolę sędziego śledczego.
Rolę Porfirego (sędziego śledczego) zawsze grali mężczyźni. Jako pierwsi przekształciliśmy Porfirego w Porfirę J.
W międzyczasie wraz z panem Bartkiem Łyzińskim, naszym nauczycielem muzyki, wybieraliśmy i komponowaliśmy muzykę do naszej sztuki.
W końcu weszliśmy na prawdziwą scenę i chyba właśnie wtedy dotarło do nas, że to dzieję się naprawdę. W międzyczasie przygotowywaliśmy zdjęcia, które można byłoby umieścić na plakatach i ulotkach. Stroje wypożyczyliśmy z wypożyczalni kostiumów teatralnych.
Próba generalna, ostatni intensywny tydzień i wreszcie występ… Podczas premiery nie obyło się bez małych komplikacji – nasz rekwizyt (samowar) zaczął przeciekać i powoli woda kropla po kropli wylewawała się na scenę… Na szczęście podczas przerwy udało nam się opanować sytuację.
Swój spektakl przedstawiliśmy dwa razy. Na próby poświęciliśmy 350 godzin, nie licząc czasu na opanowanie tekstu - całość scenariusza to 41 stron zapisanych maczkiem. Najdłuższa kwestia składała się z dwóch stron maszynopisu!
Wiele miesięcy ciężkiej pracy widzowie nagrodzili gromkimi brawami. A my z dumą pomyśleliśmy, że daliśmy radę. Było warto!
8 września 2020 roku odbyła się pierwsza realna próba “Teorii Einsteina” po powrocie do szkoły (po 3 miesiącach nauczania zdalnego).
W próbach biorą udział uczniowie wszystkich poziomów klas :)
Premierę przewidujemy na początek grudnia 2020 roku.
Zapraszamy Was bardzo serdecznie do polubienia naszej strony na Facebooku (Teatr Ambasador). Szczególnie zapraszamy przyjaciół klas I LB i I LE (prawno-dyplomatycznej oraz medialno-lingwistycznej).
#teatrambasador #dobreliceum
Tekst: Julia Jaśtak
Zdjęcia: Większość zdjęć wykonanych przez Panią Magdę Stupkiewicz - NiceMedia .